Getting cold feet

Francoise Hardy via pinterest.com

Każdy z nas próbuje podążać za marzeniami. W większym lub mniejszym stopniu, ale zawsze, każdy z nas ma gdzieś z tyłu głowy jakąś myśl, może nawet kilka myśli, które trzymają go przy życiu, napędzają do działania i dają nadzieję, że kiedyś się ziszczą.
Może to być jakieś ogromne marzenie z typu "co to nie spełni się nigdy", lot w kosmos czy nurkowanie w Rowie Mariańskim. Ale mogą być niewielkie, te z tych maleńkich (pozostawiam do bardzo subiektywnej oceny), które od czasu do czasu udaje nam się zrealizować.
Jakiekolwiek by te nasze marzenia nie były, mają pozytywną moc, wpływają na nas mobilizująco (w końcu jest do czego dążyć), z drugiej zaś strony w chwilach totalnego doła, są jak światełko w tunelu, dają nadzieję na lepsze jutro.
Dobrze jest marzyć, ludzie którzy tego nie robią mają chyba dość ubogie życie (no chyba, że nie mają marzeń, bo od razu je realizują, więc akurat na bieżąco nie marzą o niczym ;). 
I tak sobie można przejść przez całe życie mając te swoje małe i duże marzenia, pielęgnować je i tyle. Może jednak warto się odważyć i nie bać się podjąć ryzyka, wyjść ze swojej strefy komfortu i zwyczajnie spróbować je zmaterializować?
Jednak okazuje się, że człowiek jest tylko człowiekiem i gdy tylko zbliża się do osiągnięcia celu oblatuje go strach i dopadają wątpliwości... Niby jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce:), a jednak czasem zawiłość ludzkiej natury jest dla mnie trudna do ogarnięcia rozumem ;) heh

Everyone pursues their own dreams. To a bigger or smaller extent, but still, each of us has their own thought, or even thoughts that keep them alive, motivate and give them hope for the future.
It can be either a big dream from those which "never come true" like space travel or snorkelling in the Mariana Trench. Or it might be something small (I leave it to your subjective assessment) which from time to time do come true.
Whatever they are, they have positive powers, they drive us (it's good to have a goal, right?) and when you feel really low they are the light in the tunnel (if you know what I mean).
It's good to have dreams, people who don't must have really poor lives (unless they don't dream cause they realize them straight away and for the time being don't have any new ones ;).
And you can go through your whole life keeping your own big and small dreams, cherish them and that's it. But perhaps it's good to take courage and risk, leave your comfort zone and try to make them come true?
However, we are only humans and whenever we are getting close to reaching our goals, we get cold feet and doubts... Supposedly I am a human being and nothing what's human is strange to me ;), but sometimes the complexity of human nature is hard for me to comprehend ;) heh

Comments

  1. Na początku wybrałabym nurkowanie, a później lot w kosmos ale to prawda, że im bliżej spełnienia marzeń tym mamy więcej wątpliwości :)

    ReplyDelete

Post a Comment